Przewodniki i Książki

Niniejszy przewodnik jest przeznaczony dla najmłodszych. Znajdują się w nim opisy najważniejszych miejsc miasta, opowiedziane w przyjazny i przystępny sposób. Zwiedzanie uatrakcyjnia załączona do przewodnika mapa, która zawiera dodatkowo krótkie opisy każdego z obiektów. Przewodnik zawiera także  opowiadania autorstwa dzieci, zainspirowane historią i zabytkami Gdańska oraz krzyżówkę, która utrwali w pamięci odwiedzone miejsca. Zestaw z pewnością wzbudzi w Państwa pociechach ciekawość odkrywania historii Gdańska oraz wpłynie pozytywnie na kreatywność.

Do przewodnika dołączona jest kolorowa mapa Głównego Miasta z naniesionymi najważniejszymi miejscami.

Wybierz się na artystyczny spacer z Filipkiem i sopocką mewą Helą – razem z nimi podążaj tropem Lwa Bimalbiego, wesołego Parasolnika i mruczącego Kota. W książce czekają na Ciebie różne kreatywne zadania i zagadki do rozwiązania. Miłej zabawy!

Czy wiesz, że kolebka haftu kaszubskiego leży tylko 20 km od Gdańska i nazywa się Żukowo?

Przewodnik zawiera ponad 500 zdjęć i plan rozmieszczenia najważniejszych zabytków, które możesz znaleźć w czasie zwiedzania kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Poznasz jeden z najpiękniejszych ołtarzy zachowanych w kościołach pomorskich. Obejrzysz w szczegółach fenomenalnie rzeźbione i malowane sceny poliptyku antwerpskiego, zachwycisz się gotycką Madonną. Staniesz w stallach na chórze i wyobrazisz sobie życie mniszek…

Publikacja zawiera mnóstwo ciekawostek i ponad 500 fotografii z fachowo opracowanymi opisami. Poprowadzi cię przez najciekawsze miejsca, wskaże najważniejsze pamiątki historyczne i dzieła sztuki zgromadzone przez kartuzów. Dzięki niemu nie przeoczysz żadnego cennego obiektu i wyobrazisz sobie codzienne życie mnicha w jego pustelni. Zapoznasz się z historią Kartuz w pigułce oraz interesującymi zbiorami Muzeum Kaszubskiego. Przyda się podczas zwiedzania i pozostanie z tobą jako niezrównana pamiątka z wycieczki do Kartuz.

Kompleks kaszubski nie jest niczym nowym. Dojrzewał w nas, Kaszubach, latami, żeby nie powiedzieć wiekami. Winę można rozłożyć na wszystkich. I na Niemców, i na Polaków, i na Kaszubów. Czasem myślę, że najbardziej na nas, Kaszubów. „Nas”. Mówię tak od niedawna, może od roku.